Kielczanie odnieśli dotychczas komplet siedmiu zwycięstw. Taki sam rezultat ma tylko jedna drużyna - MKB Veszprem. Węgrzy jednak w siedmiu spotkaniach przegrali aż cztery razy połowy meczów - u siebie z Rhein-Neckar Lowen i Montpellier i na wyjeździe z Celje Pivovarna Lasko oraz Vardarem Skopje.
Mistrzowie Polski wygrali wszystkie połowy, choć mieli trochę szczęścia. Już na inaugurację zwycięstwo 15:14 w pierwszej połowie meczu z Kadetten Schaffhausen zapewnili sobie niemal w ostatniej sekundzie, po rzucie z drugiej linii Michała Jureckiego. W pojedynkach u siebie z Pick Szeged czy na wyjeździe z Aalborgiem Handball do przerwy wygrywali również tylko jedną bramką (odpowiednio 18:17 i 13:12). Co ciekawe aż trzy drugie połowy podopieczni Talanta Dujszebajewa też zwyciężyli zaledwie jednym golem - na wyjeździe z Dunkierką, Aalborgiem (po 14:13) i u siebie Motorem Zaporoże (13:12).