Płocczanie, zdziesiątkowani kontuzjami (zabrakło Marcina Lijewskiego, Mariusza Jurkiewicza, Valentina Ghionei, Pawła Paczkowskiego oraz Kamila Syprzaka) szczególnie w pierwszej połowie wyjazdowego spotkania, zagrali bardzo słabo. Mieli problemy ze zdobywaniem bramek. Sporo z dziewięciu trafień w tej części gry zdobyli po rzutach karnych. O wiele lepsza w wykonaniu płocczan była druga połowa, od samego początku zaczęła się dramatyczna pogoń. Na pięć minut przed końcem podopiecznym Manolo Cadenasa udało się doprowadzić do remisu, w czym zasługa świetnie spisującego się w bramce Marina Sego. A także najskuteczniejszego w płockiej ekipie Petara Nenadicia, który zdobył 10 goli.
Po jedenastu kolejkach
Vive Targi Kielce ma już trzy punkty przewagi w
PGNiG Superlidze nad
Orlen Wisłą Płock.
MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 21:21 (15:9)
Kwidzyn: Kiepulski, Szczecina - Sadowski 5, Klinger 5, Daszek 4, Peret 2, Rosiak 2, Genda 1, Nogowski 1, Szczepański 1, Łangowski, Seroka, Jędrzejewski.
Orlen Wisła: Sego, Wichary - Nenadić 10, Toromanowić 3, Kević 2, Zrnić 2, Nikcević 2, Kavas 2, Wiśniewski, Kwiatkowski, Eklemowić, Milas.